Pokazywanie postów oznaczonych etykietą China. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą China. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 czerwca 2016

164. Chiny


To jest kartka, z którą miałam nie lada problem. Nadawca nic o niej nie napisał, a na odwrocie wszystko było po chińsku, przez co nie miałam pojęcia, co przedstawia. Długie poszukiwania sprawiły jednak, że najbardziej prawdopodobne jest, iż ta pocztówka przedstawia Kuan Yin, dlatego jej poświęcę dzisiejszy post.
Kuan Yin, czy też Guanyin, to bogini buddyjsko-taoistyczna, która jest główną postacią chińskiego panteonu buddyjskiego. Jest to bodhisattva, czyli dusza, która wyzwoliła się już z saṃsāry (koła następujących po sobie wcieleń), jednak świadomie postanowiła nie osiągać stanu nirvany. Pozostała wśród ludzi, aby pomagać im w wyzwoleniu się od lęków i egoistycznego podejścia. O Kuan Yin istnieje wiele legend.  
Jedna z nich opowiada o tym jak Kuan Yin przysięgła nie spocząć dopóki nie wyzwoli wszystkich istnień z saṃsāry, jednak mimo ogromnych wysiłków na Ziemi wciąż było mnóstwo nieszczęśliwych ludzi, a gdy próbowała zrozumieć jak im pomóc jej głowa pękła na 11 kawałków. Wówczas Budda aby jej pomóc obdarzył ją jedenastoma głowami, co sprawiło, że słyszała wszelkie cierpienia, ale gdy wyciągała ramiona aby im pomóc wszystkim, którzy tego potrzebowali, z przeciążenia również jej ręce rozprysły się na kawałki. Budda zamiast dwóch obdarował ją tysiącem rąk, by mogła działać skutecznie, dlatego w wielu miejscach czci się ją jako Kuan Yin O Tysiącu Dłoni, którą widać na pocztówce.

Ten wpis nie powstałby, gdyby nie wspaniałe informacje z bloga krainablogini. Bardzo dziękuję! :)


 

niedziela, 19 maja 2013

97. Chiny



Witam wszystkich po długiej przerwy. Na blogu zostały tylko tkające pajęczynę pająki, ale ze względu na egzaminy nie miałam czasu, żeby konstruować ładne notki. Przepraszam za zastój i zapraszam do oglądania od nowa! 
W czasie, gdy mnie nie było otrzymałam setną oficjalną kartkę wysłaną przez postcrossing! :) Mimo że nie jest do końca w moim guście, podoba mi się, ponieważ wiadomość była bardzo miła i nadawczyni włożyła do środka małą kopertę z małą pocztówką. To było szalenie miłe. Taki mały drobiazg, a tyle radości. Postcrossing jest fajny :)

Hello to everyone after a long break. There were only spiders making the spider's webs left on the blog, but I had no time to construct nice notes because of the exams. I'm sorry for this stop and welcome again! 
By the time I was out, I received my 100th card via official postcrossing! :) Despite it's not among my preferations, I like it, because the message was very nice and the sender put inside a little envelope with a little card. That was extremely nice. Such a little thing and so much of joy. Postcrossing is cool :)



wtorek, 6 listopada 2012

47. Chiny

Najbardziej charakterystyczna budowla w Chinach - Wielki Mur.


Powszechnie panuje przekonanie, że jest to jedyna budowla widoczna z kosmosu. Otóż Wielki Mur nie jest widoczny z kosmosu, a z niskiej orbity okołoziemskiej i ma postać cienkiej linii, niewidocznej gołym okiem, lecz dopiero na zdjęciu satelitarnym. Z tej odległości są widoczne również inne budowle na Ziemi, na przykład autostrady czy lotniska.
Nie będę się tu rozpisywać o historii Wielkiego Muru, ale czy wiedzieliście że co roku odbywa się na nim bieg maratoński Great Wall of China Marathon? :)


Here's the most characteristic building of China - the Great Wall.
There's a common conviction that this is the only building visible from the space. Although the Great Wall isn't visible from the space but from the low Earth orbit and appears as a thin line not visible to the naked eye but only at the satellite Image. From this distance other buildings on Earth are visible too, e.g. highways and airports.
I won't be dwelling about the history of the Great Wall but did you know that there's an annual marathon on it - Great Wall of China Marathon? :) 

środa, 31 października 2012

40. Chiny

Ostatnia kartka ze swapu z Yvonne.

 

Picie herbaty w Chinach ma ogromne znaczenie. Jest to tradycja wywodząca się z czasów starożytnych. Dawniej w bogatych domach były specjalne pokoje do gotowania i picia herbaty. Zwyczaj podawania gościom tego napoju pochodzi, według legendy, od pewnego cesarza, który gości częstował wódką, jednak jeden z zaproszonych mandarynów nie umiał jej pić i gospodarz zezwolił mu na picie w zamian herbaty. 
Sporządzanie herbaty Chińczycy traktują jak sztukę, a jej picie jest rytuałem. Rozmowy prowadzone przy herbacie zawsze przebiegają w miłej i spokojnej atmosferze. Gdy gospodarz osobiście przygotowuje i podaje herbatę, goście w Pekinie muszą natychmiast wstać i podziękować. W południowych Chinach muszą trzy razy uderzyć palcami o blat stołu.


Drinking tea in China has a huge meaning. It's a tradition coming from the ancient times. Formely in rich houses there were special rooms for preparing and drinking tea. A custom of treating guests with this drink comes from, according to the legend, from some emperor who treated his guests with vodka, but one of the invited mandarins didn't know how to drink it so he was allowed by the host to drink the tea instead.
Preparing the tea is treated like an art by the Chinese people and drinking it is a ritual. Conversations are always nice and calm while drinking the tea. If the host prepares and gives the tea personally guests in Beijing have to stand up and thank immediately. In the southern China they have to hit the table three times with their fingers.

czwartek, 18 października 2012

30. Chiny

Dalsza część swapu z Yvonne.



Skoro lampiony, to muszę napisać o Święcie Yuanxiao (czyli Lampionów), które odbywa się każdego roku piętnastego dnia pierwszego miesiąca według chińskiego kalendarza rolniczego. To święto kończy obchody Nowego Roku. 
Święto to powstało, gdy cesarz z dynastii Xihan postanowił, że 15 dnia pierwszego miesiąca będzie wychodził z pałacu i spędzał noc z ludnością, by zapalić razem lampiony. Tej nocy lampiony i różnych barwach i kształtach były wywieszane przy każdym domu. Po pewnym czasie to święto zostało wpisane na listę najważniejszych świąt państwowych, dlatego obchodzi jej się do tej pory. Nieodłącznym atrybutem Święta Lampionów jest jedzenie ciasteczek Yuanxiao i tańczenie tańca lwa, który jest wykonywany przez Chińczyków znajdujących się na całym świecie.


Another part of my swap with Yvonne.

If lanterns then I have to write about the Yuanxiao Festival (means Lanterns') which takes place every year on a 15th day of the first month according to the chinese agricultural calendar. This festival ends celebration of the New Year.
This festival came into being when the Emperor from the Xihan dynasty decided that every 15th day of the first month he will be going out of the palace and spending a night with the people to light the lanterns together. This night lanterns with many colours and patterns were hanged by every house. After some time this festival has been listed as one of the most important festivals in the year. That's why it's celebrated till now. The inherent attribute of the Festival of the Lanterns are eating the Yuanxiao cookies and dancing the lion dance which is performed by Chinese all around the world.

niedziela, 14 października 2012

27. Chiny

W piątek zaskoczyła mnie pewna przesyłka z Chin.

W lipcu umówiłam się na prywatną wymianę z Chinką. Obie zadeklarowałyśmy wysyłkę kartek w drugim tygodniu lipca, więc oczekiwałam ich w sierpniu. Nie przyszły. Ani we wrześniu. Już naprawdę straciłam nadzieję na to, że kiedykolwiek do mnie dojdą i nawet przestałam o nich myśleć, dlatego byłam niesamowicie zaskoczona, gdy zobaczyłam je w mojej skrzynce po tak długim czasie.
Oto pierwsza z trzech kartek, które dostałam. Reszta na pewno pojawi się tutaj w najbliższym czasie :)

On Friday I was surprised by some consignment from China.

In July I arranged a direct swap with a Chinese girl. We both declared sending our postcards in the second week of July so I expected them in August. They didn't come. Neither in September. I've already given up on ever receiving them and I even stopped thinking about them so I was really astonished when I saw them in my mailbox after such a long time.
This is the first of three cards I received. The rest will certainly appear on this blog in the nearest time :)